wtorek, 29 grudnia 2015

z tej dyni nic nie będzie


    Nie można mieć wszystkiego. Mówią. Głośno, wyraźnie tak żeby każdy usłyszał. Nie można i już. Bo ze zmysłami jest tak, że gdy człowiek nie widzi podobno wyostrza mu się zmysł słuchu, węchu. Jeden ubytek uzupełniają te pozostałe, dane w nadmiarze? Czy niedobór czegoś można zastąpić czymś innym? Mówią, że kto nie ma szczęścia w kartach ma je w miłości. Czy brak karety w pokerze zamieni w nią dynie z ogródka? Wątpię.

    Przyszłam sobie ponarzekać jaki ten świat jest niesprawiedliwy. Żałosne. Błahe. Płytkie. Chodź ze mną w otchłań, zakątek ciemny, mroczny tak rzadko przeze mnie odwiedzany. Za smutno tu na spacery w pojedynkę. A z moją orientacją w terenie to i z mapą i gps'em potrafię się zgubić, więc pilnuj mnie bym nie odeszła za daleko.

     Serwuję dania a życie mi nudny scenariusz. Muszę ogarnąć samoobsługę, ale dalej nie wiem co dalej. Może zechcę polecieć gdzie indziej, znowu i znowu a może nie. Gdybym tylko umiała się na coś zdecydować, przestać się wiercić, trzymać się jednego. A jeżeli tego czego ja szukam nie da się znaleźć, jeśli to jest zwyczajnie niemożliwe? 




1 komentarz:

  1. Ja też boję się życia które mnie czeka, jeśli nic się nie zmieni.
    Wszyscy się boimy i wszyscy szukamy.
    Nadal Jestem Szekspir, choć czasem coraz bardziej Jestem Kolumb, który jak na złość nie potrafi odkryć swojej Ameryki. Ale nie przestaję szukać. I wierzyć, że ona faktycznie istnieje.

    OdpowiedzUsuń

wróć do

Szablon wykonała Shalis dla WioskaSzablonów przy pomocy AlexOloughlinFan, subtlepatterns.